Muszę przyznać, że w tej stylizacji czułam się bardzo
kobieco. Dopasowany gorset podkreślający talię i długa zwiewna spódnica – gdybym
umiała to bym zatańczyła flamenco ;) W stroju przeważa biel – idzie lato, a ten
kolor zawsze kojarzył mi się z wakacjami spędzonymi nad morzem. Groszki nadal w
modzie i oby jak najdłużej. Monotonię przełamuje turkusowy naszyjnik (mój ostatni zakup w
H&M). Jedyne na co mam ochotę w takim stroju to ‘iść, ciągle iść w stronę Słońca…’
P.S. Już niedługo nowa dostawa. Zapraszamy do naszego
sklepu:)
świetny top! ;)
OdpowiedzUsuń