Każda z nas ma swój styl. To ubrania i dodatki, w których
czujemy się pewnie i które określają nasz charakter czy zawód jaki wykonujemy.
Ja pracując za biurkiem mogę sobie pozwolić na wysokie buty, bo za dużo nie
muszę w nich chodzić ;)niskie zakładam, kiedy wiem, że po pracy będę jeszcze
biegać po mieście. To samo jest z ubiorem: bluzki, żakiety i spódniczki – kiedy
pogoda na to pozwala, a że jestem zmarzluchem to zimą niestety na pierwszym
miejscu są spodnie, długie koszulki i ciepłe swetry, brrr… Na zdjęciu mój
najnowszy nabytek – biała przeźroczysta bluzka z kieszonką z Atmosphere :) Spódniczka
z falbankami i ekspresem to zakup z zimowej wyprzedaży w sklepie Van Graaf,
podobała mi się bardzo, ale jak do tej pory miałam ją okazję założyć tylko raz,
wcześniej nie miałam odpowiedniej bluzki. Już wiem jak ważne jest, żeby podczas
zakupu jakieś rzeczy pomyśleć czy będziemy ją miały z czym nosić… Buty także z
wyprzedaży w moim ulubionym łódzkim sklepie obuwniczym Ronkone.
P.S. Kiepski "plener" tłumaczę wczorajszą deszczową pogodą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz