Drugiego dnia pobytu w Bukareszcie wybraliśmy się do najstarszego i największego skansenu na wolnym powietrzu w Rumunii: Muzeul National al Satului. Jest to także jedno z najstarszych (1936 r.) i największych (100 tys. m²) muzeów wsi w Europie. Na jego terenie znajduje się prawie 300 różnych obiektów gospodarczych, domów, zakładów rzemieślniczych, kaplic i cerkwi. W większości zostały one przeniesione z różnych regionów Rumunii i są oryginalne, niektóre to kopie.
Wizytę w skansenie bardzo polecam, było to najciekawsze ze zwiedzanych miejsc w stolicy Rumunii. Niestety ze względu na odjazd naszego pociągu do Galati mogliśmy poświecić na jego zwiedzanie tylko 1,5 godz. a spokojnie można tam przesiedzieć pół dnia :)
Pierwszy raz spotkałam się z takim drzewem, owoce wyglądały jak strąki grochu.
Przed podróżą poszliśmy jeszcze do włoskiej restauracji na pizze. Była bardzo dobra i syta, więc nie daliśmy rady zjeść całej nawet we dwoje. Trattoria Verdi znajduje się w kilku miejscach Bukaresztu i warto tam coś zjeść.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz