środa, 13 marca 2013

zimno, coraz zimniej

Patrzę za okno i widzę nisko wiszące chmury, słyszę gwiżdżący wiatr i na nic nie mam ochoty. Gdzie ta wiosna? Kilka moich kolejnych stylizacji to letnie sukienki, dlatego nie wrzucam ich na bloga, bo to nie pora... Ale, mam coś na poprawienie humoru :)

Gdyby ktoś chciał się pokusić, podaję przepis:
Na spodzie kruche ciasto (które można zastąpić francuskim, herbatnikami lub biszkoptami)
125g margaryny lub masła
250g mąki
pół szklanki cukru
jedno żółtko
ciepła woda i szczypta soli (wody dodawać w czasie ugniatania ciasta, tak, żeby wyczuć ile jej potrzeba-ciasto ma być miękkie)
Ciasto piec ok 25 min w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku.
Na upieczone ciasto wyłożyć letni bydyń, na niego dowolne owoce (ja dodałam banana, maliny i borówki).
Gdy ciasto ostygnie, owoce zalać tężejącą galaretką o dowolnym smaku (galaretkę rozpuścić w 2/3 ilości wody podanej na przepisie na odwrocie torebki).
Można podawać z bardzo kaloryczną śmietaną :) SMACZNEGO




P.S. Było smaczne, nie ma już ani kawałka ;p Sukienki zaprezentuję, jak zrobi się cieplej :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz